piątek, 28 listopada 2008

W jedności siła

W dniu wczorajszym , zgodnie z zapowiedziami odbyło się spotkanie osób chcących tworzyć stowarzyszenie którego celem będzie obrona mieszkańców przed niekompetentnymi decyzjami naszych władz . Na początek będziemy oczywiście zajmować się sprawą nieszczęsnego osiedla kontenerowego lokowanego na ul.Składowej .Uznałem bowiem że skoro władza nie słucha głosu rozsądku płynącego ze strony nie formalnej grupy mieszkańców , to może będzie bardziej skora do słuchania, jeśli mieszkańcy zgrupują się w stowarzyszeniu , i idąc za radą Pani Moniki Pacukiewicz z D.Z. zaproszą władzę na kawę przy zielonym stoliku . A tak poważnie ,liczę na to że stowarzyszenie będzie miało siłę nie tylko jako organizator protestów ,ale jako instrument edukacyjny oraz informacyjny . Będziemy chcieli dzielić się naszą wiedzą z resztą mieszkańców , wiedzą o tym problemie ( kontenery ) , ale również jak można takim zjawiskom przeciwdziałać . Stowarzyszenie ma charakter otwarty , nie jest również elitarny , a to oznacza że każdy może do nas przyjść i działać , może nas wspierać wiedzą , zapałem , chęciami . Zapraszamy , kontakt 502 640698 . Katowicka 17/3 oczywiście w Bytomiu .

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie „stowarzyszenie” w siedzibie Partii Socjaldemokracji SDPL? To żart? Chyba z neutralnością ma to mało wspólnego. Nawet numer telefonu który Pan podaje do kontaktu, jest numerem telefonu Partii której Pan przewodzi. Więcej kreatywności, a w zasadzie neutralnej siedziby polecam;-)

Mam nadzieję, że komentarz sie ostanie.
Laura Klekocka

Anonimowy pisze...

NIESTETY NIE MOGłEM BYć NA TYM SPOTKANIU,PROSZę NAPISAC CZY COś TO W OGóLE DAłO...CZY PRZYSZłO DUZO LUDZI I CZY KOJ DANAL JEST TAK ZAWZIęTY W SPRAWIE KONTENERóW?

Adrian Król pisze...

Szanowna Pani Lauro .
Adres który Panią tak razi jest , co Panią zdziwi moim adresem pod którym wykonuję pracę zawodową . Widzi Pani , tak się składa że ja nie żyję z partii , a raczej partia żyje dzięki mnie . Adres jest prywatny , lokal kupiony na rynku wtórnym , a że mieści się tutaj między innymi biuro zarządu sdpl - tak bywa . Nr telefonu również jest moim numerem - prywatnym . Zdziwiona ? Tak sądzę . Nie będę komentował Pani politycznej wizji współpracy , jako osoby chcącej być wyrazicielem ludu pracy , ze skrajnym liberałem i prawicowcem Januszem Paczochą . To jest dopiero kuriozum . Przykre że nie sprawdzając rzuca pani oskarżenia . Ale to normalna praktyka ludzi z otoczenia Pana Paczochy . Szkoda że i Pani do nich się zalicza, naprawdę szkoda . A do stowarzyszenia zapraszam .

Adrian Król pisze...

Jak można dowiedzieć się z ostatnich wypowiedzi Pana Koja , pomaleńku zaczyna się wycofywać z kontenerów . Tak przynajmniej wnioskuje z jego słów . A więc bunt i jeszcze raz bunt społeczny . Mam nadzieję że już niedługo doprowadzimy do całkowitego zaniechania budowy kontenerowego getta .

Adrian Król pisze...

I jeszcze słówko do Pani Laury.
Pani komentarz dotyczący obaw co do zamieszczenie Pani wpisu dotyczy jak rozumiem praktyk stosowanych przez Panią na jej blogu . Taki komentarz przeczytałem jednego z pani gości komentujących Pani wpisy . Bez obaw , wszystko co Pani będzie chciała napisać o mnie lub mojej "twórczości" ujrzy światło dzienne . Proszę tylko nie pisać o swoim LIDERZE (pani styl ) , wystarczy to co pani pisze na swoim blogu. Na marginesie , podoba mi się Pani dobór poezji - naprawdę ładny.

Anonimowy pisze...

Szanowny Panie Adrianie o faktach wiem, tylko dlaczego Pan tego nie podał do wiadomości, że dzwoniąc do stowarzyszenia dodzwonią się do siedziby Partii? Pan prezydent też ma w prywatnym mieszkaniu zarejestrowany Bytomski Klub Samorządowy, widocznie ma małą silę przebicia i nie uzyskał jeszcze siedziby od swojego namaszczeńca pana Maciejczyka;-), a to błąd mieszać politykę i stowarzyszenia. Co do tej otwartości hm...? Pan ma niezłe sito zanim pojawią się komentarze na pańskim blogu;-), Co do samodzielnego oceniania ludzi i polityki, jestem osobą niezależną i nie należącą do żadnego ugrupowania politycznego czy stowarzyszenia;-) Co do doboru mojej twórczości, powiem tak, produkcja własna;-). Gdy przyjdzie mi ochota wygłosić jakiś pean pochwalny na cześć kogoś lub czegoś, uczynię to na swoim blogu;-). Nieposkromiony jest duch 'poety';-)

Refleksja
Nie żyje się z powietrza to fakt, będąc w partii musiałbym, płacić kładki, w stowarzyszeniu też, jestem po prostu oszczędna. Jako biznesmen amator pokuszę się o reklamę i zapraszam do korzystania z usług Bytomskiej Spółdzielni Socjalnej;-) podobno reklama dźwignią sukcesu nawet gdy dotyczy to osób defaworyzowanych;-)
Pozdrawiam.

Laura Klekocka
Ps:
"Moderowanie komentarzy jest włączone. Wszystkie komentarze muszą zostać zatwierdzone przez autora bloga.";-)

Adrian Król pisze...

Pani Lauro .
Miło jest z Panią podeliberować , szkoda tylko że nie chce Pani czytać lub też słuchać ze zrozumieniem .Nr tel. o którym Pani wciąż pisze nie jest nr partii , takiej lub innej , to mój!!!! nr prywatny , a bardziej publiczno prywatny. Jak Pani odwiedzi stronę Elmark-serwis , również go Pani zobaczy . Tak na marginesie nie w adresach i numerach problem , szkoda że chce Pani wchodzić w buty Pani Lidera jak określa Pani Janusza Paczochę , krytyka musi być konstruktywna , a tak trafia Pani kulą w płot . Proszę tego nie robić więcej , ponawiam natomiast zaproszenie do pracy w stowarzyszeniu , przekona się Pani że przekrój osób o przeróżnych poglądach politycznych chce ze sobą pracować w myśl zasady Bytom naszym domem jest .
Pozdrawiam Panią .
Ps . Proszę przesłać mi ofertę Pani działalności , może uda nam się rozpocząć na tym polu współpracę , a pózniej kto wie ....

Anonimowy pisze...

Panie Adriana...co tu dużo mówic i pisać,ma 100% racji co do imć p.Laury.he,he

Anonimowy pisze...

Panie Adrianie,co tu dużo mówić i pisać ma pan 100% racji co do imć p.Laury