czwartek, 30 lipca 2009

Parkomaty , parkingowi i co dalej .

Od lat toczy się dyskusja na temat stref płatnego parkowania , opłat za przyjemność pozostawienia swojego auta w takiej strefie , oraz kto lub co ma pobierać takową opłatę . Dyskusja się toczy , pojawiają się co raz nowe pomysły jak to ustrojstwo usprawnić , natomiast nikt nie myśli o budowie parkingów wielopoziomowych przeznaczonych dla chociażby osób pracujących w centrach miast . Chociaż nie , nie będę zajmował się innymi miastami , choć problem jest powszechny , zajmę się jedynie Bytomiem . Jak można mówić o rozwoju miasta , o powstaniu nowych miejsc pracy skoro nie dajemy możliwości zaparkowania auta ,dla osób które zdecydowały się na pracę w Bytomiu . A jak nawet mają taka szansę to opłaty są gigantyczne , albo auto stoi w takim miejscu co powoduje konsekwencje w postaci mandatu oraz blokady koła . Dlaczego centrum handlowe jest budowane z parkingiem , bo inaczej nie miało by klientów . Dlaczego w takim razie miasto nie daje takiej możliwości ? Dlaczego nie powstają koncepcje budowy parkingów z prawdziwego zdarzenia . Myślę że takie inwestycje miały by większe poparcie w społeczności Bytomia niż przebudowa ratusza za 6 milionów , ponoć dla nas i w naszym interesie .Jak można skutecznie zachęcić innych do inwestowania w Bytom , w nowe miejsca pracy , skoro jako miasto nie dajemy szansy na tak przyziemny komfort , jaki jest przyzwoity parking . Może od tego należałoby zacząć zmiany w Bytomiu . Ja bym tak zrobił.

czwartek, 23 lipca 2009

Święto z przeszłości .

22 Lipca , święto z minionej epoki , dzisiaj ten dzień nie budzi nawet małych emocji . Kiedyś była to ważna data , nie koniecznie dla Polaków , ale dla władzy na pewno . Ale nie o tym chciałbym napisać kilka słów . Otóż wysłuchałem kilku komentarzy współczesnych dziennikarzy na temat 22 Lipca , na temat akcji IPN zmian nazw ulic noszących historycznie niepoprawna nazwę - może i słusznie . Wysłuchałem również kilku prześmiewczych historii jak to władza oddawała w tym dniu kilka tysięcy ważnych inwestycji , jak np trasa WZ , Stadion Śląski . Fakt , tak było , było święto musiał być i sukces . Ale czy dzisiaj jest inaczej ? W pewnym mieście wybudowano nowoczesną strażnicę Straży Pożarnej , za pięć milionów . Był wiceminister , szef główny Straży Pożarnej , biskup z kropidłem , jednym słowem feta jakich mało . I co , ano nic , okazało się że w strażnicy nie ma telefonów , tak zwyczajnie nie można się dodzwonić - kabaret . A z naszego bytomskiego podwórka , wybudowano Orlika , proces inwestycyjny zakończono w Grudniu . Teren Orlika przypominał bardziej poligon niż boiska , o czym mógł się przekonać jeden z radnych łamiąc sobie nogę . Ale wielkie otwarcie musiało być , bez znaczenia że w następnych dniach trzeba było wydać kasę na naprawy , poprawki i dokończenie całej sprawy . Święto było , musiało być i otwarcie .

poniedziałek, 20 lipca 2009

Prezydent przemówił .

Przyjechałem na chwilkę do biura i przy porannej kawie odbyłem obowiązkową bytomską prasówkę z Życiem Bytomskim w ręku . Duży wywiad mi się rzucił w oczy z naszym miłościwie nam panującym . Muszę powiedzieć że chyba po raz pierwszy czytam myśli Pana Prezydenta , z nieukrywaną radością . Nie dlatego że nagle uznałem że jest dobrym prezydentem , ale w końcu doczekałem się z ust tegoż polityka słów potwierdzających prawdę którą głoszę od lat . Wynikiem bytomskiej zapaści nie były złe rządy Wójcika , ale kompletnie nie przemyślana polityka gospodarcza Warszawy wobec miast Górnego Śląska , stojących na przemyśle wydobywczym .Jak się zamyka pięć !!!! kopalń wraz z hutami , nie dając nic a nic w zamian to trudno oczekiwać cudów w parę lat . A nie dosyć że zlikwidowano zakłady pracy to również obcięto dotacje , zamrożono wypłaty odszkodowań za szkody górnicze , co pozwalało by np remontować walącą się substancję mieszkaniową . Na dodatek prezydent Paczocha w imię lepszej sprawy sprzedawał co się da za marny grosz , a tam gdzie nie mógł sprzedać , likwidował . Zresztą Pan Koj ma w tym temacie podobne tok myślenia , sprzedać , oddać w cudze ręce , tak żebym nie miał problemu . Problem będziemy mieli za to my , mieszkańcy Bytomia . Bo na jak długo wystarczą pieniądze ze sprzedanych kamienic ? ze sprzedanych miejskich spółek , z przehandlowanych przychodni ? Ja uważam że na nie długo , a z zysków np z wynajmu naszych miejskich lokali można remontować sukcesywnie kolejne budynki , kolejne lokale , kolejne mieszkania . Ale to wymaga czegoś więcej niż jedynie ogłoszenie przetargu .

czwartek, 2 lipca 2009

Kto się boi prawdy o prywatyzacji PObytomsku ?

Jak wszyscy chyba wiedzą ,po dojściu Pana Koja do władzy , zrodził się pomysł prywatyzacji Zakładów Lecznictwa Ambulatoryjnego , w skrócie zwanego ZLA .Skoro pomysł się narodził należało go niezwłocznie wprowadzić w życie . To nic że w minionej kadencji placówki ZLA były dofinansowywane , remontowane , więcej ,jak powstała już koncepcja ich sprywatyzowania , również nowa władza wkładała publiczne pieniądze w miejską służbę zdrowia .Kolejnym krokiem było wyłonienie wysokiej klasy specjalisty w dziedzinie prywatyzowania publicznego majątku . Nie pomogły informacje przedstawiane przez radnych opozycji , wtedy głównie ,jak nie jedynie z LID-U , że Pani mająca naprawiać to co popsuła władza samorządowa ma na pieńku z prawem . Nie pomogły informacje o karygodnym postępowaniu słynnej Pani od prywatyzacji w innych jej przedsięwzięciach które już dzisiaj znalazły swój finał w Prokuraturze . PO wraz z Panem Kojem działa sposób dość charakterystyczny , sposób który nacechowany jest olbrzymią dozą arogancji i pogardy dla drugiego człowieka . Fakt że wszystkie te działania przykryte są szerokim uśmiechem i poczuciem dobrze spełnionego obowiązku , a nawet jak to było w tym przypadku do nie ujawniania prawdy obiektywnej w oficjalnych dokumentach .
Tak było w sprawie protokołu pokontrolnego jaki sporządziła Komisja Rewizyjna w którym znalazły się niewygodne fakty z procesu prywatyzacyjnego ZLA . Co zrobiła włądzuchna kochana ? przegłosowała jedynie słuszną wersje tegoż raportu . Radni Wspólnego Bytomia wraz z radnymi PO , nie dopuścili również do debaty na temat wersji raportu napisanego przez Lecha Jadczaka z LID-U . Wersji która obnażała całą prawdę na temat stylu sprawowania władzy przez Pana Koja oraz jego ekipy A wiec , kto się boi prawdy na ten temat ? Dla kogo jest nie wygodne obnażenie kulisów prywatyzacji , sprzedaży za psi pieniądz naszego wspólnego dobra ?