czwartek, 17 listopada 2011

Święto ? Święto? i po Święcie

Minęło trochę dni od 11 Listopada, a echa wydarzeń z tamtych dni wciąż ożywają we wszystkich komentarzach. Niemal każdy ma swoje zdanie na ten temat, jedni oczywiście bronią tzw. narodowców , prawdziwych, jedynie słusznych patriotów, tak na marginesie jaki idiota ukuł taki slogan. To oni są jedyną prawdziwą siłą narodu, czystą rasowo i ideologicznie, co najmniej raz w roku mam okazję oglądać i słuchać tychże patriotów , mam okazję słuchać ich wyzwisk, epitetów, nawoływań do mordów. Tak, tak, Panie i Panowie prokuratorzy, nawoływań do mordów, zabójstw i tym podobnych drobnych wykroczeń w stosunku do współobywateli. To jedni bohaterowie bajki pod tytułem Święto Niepodległości, inni to bojówkarze z Antify, zbrojni lewacy którzy przyjechali ponoć ochraniać marsz Kolorowa Niepodległa. O ludziach z lewackich bojówek można napisać nie mało, najprawdopodobniej tak wiele jak o tzw. narodowcach, ale różni ich na pewno jedno, lewacy nie nawołują do mordów, wieszania na szubienicy i tym podobnych czynów, łączy ich za to miłość do lania, bicia się po mordach, okładania się pałami. Ale subtelna różnica jest, nikt z lewaków nie wymordował do tej pory nikogo z szerokiej grupy patriotów narodowców, bez względu na ich narodowość. Piszę, że bez względu na narodowość, bo są tacy w Polsce którzy gloryfikują dewianta z Norwegii za wymordowanie „ czerwonej hołoty „ jak ładnie zostały określone ofiary mordu na wyspie Utoya, przypomnę , że byli to sami młodzi ludzie. Do tej pory, bo może już jutro, albo jeszcze dzisiaj , wkurzony na  brunatną wizję świata, któryś z bardziej jurnych lewaków, wystrzela na którejś imprezie, na której zamawia się piwo poprzez wyciągnięcie ręki w hitlerowskim geście, setkę jej uczestników. Czytając, oglądając wszystko to co dzieje się wokół  bądź co bądź Święta , wszystko wydaje się prawdopodobne. Podobnie jak prawdopodobne okazało się  zaproszenie Antify do Polski, poniekąd jest to pokłosie minionych obchodów 11 Listopada. Tyle agresji, jak biła z tłumu narodowców w roku 2010 trudno czasami szukać podczas ustawek kibiców, a te hasła na transparentach, toż to była istna zapowiedz czynów od których włos jeży się na głowie. Czy wiec może dziwić fakt, że ktoś się broni, że zbroi się na wieść o wojnie, naiwnością jest sądzić, że agresja wzbudzi jedynie miłość i wybaczenie , najczęściej odpowiedzią na atak jest atak , na śmierć,  zemsta. Ten ostatni akapit piszę ku przestrodze tym wszystkim,którzy widzą np. w osobie dewianta i psychopaty z Norwegii bohatera, boję się, że będzie miał on swoiste alter ego w postaci innego dewianta, ale tym razem o odmiennych poglądach na świat.
Nie popieram przemocy, ale też nie popieram bierności Państwa na rozwój organizacji w Polsce które głoszą nienawiść, nawołują do mordów , grożą śmiercią innym obywatelom. Bierność instytucji powołanych do ścigania i eliminacji takich grup, zmusza lub też zmusi innych do samoobrony.
Pytanie tylko dlaczego znowu obywatele muszą wyręczać Państwo?