piątek, 22 stycznia 2010

Walka z kryzysem - oto jest wyzwanie .

Rok 2010 będzie kolejnym rokiem walki , ze światowymi reperkusjami globalnego kryzysu.
Walki którą jako kraj prowadzimy dość nieudolnie . W wyniku braku determinacji w rozmowach negocjacyjnych z Komisją Europejską , rząd Platformy Obywatelskiej doprowadził do likwidacji przemysłu stoczniowego ,a tym samym do masowych zwolnień stoczniowców .To specyficzna forma walki z kryzysem , remedium na kryzys to masowe zwolnienia z pracy , konsekwencją takich działań jest wydłużająca się kolejka osób pobierających zasiłek dla bezrobotnych .
W ślady stoczniowców za chwilę pójdą pracownicy innych zakładów pracy ,tych które kooperowały ze stoczniami . Tak to jest , jedno błędne , nie przemyślane działanie , powoduje efekt domina , cała misterna budowla polityczna Platformy Obywatelskiej , sypie się w gruzy . Patrząc na ludzi Platformy , tych obecnych i tych będących na emeryturze politycznej , mam nieodparte wrażenie , że panowie prawie zawsze otwierają dżrzwi , które ktoś , kiedyś już otworzył , prawie zawsze realizują projekty które nikt nie realizował przed nimi . Efekt zawsze jest taki sam - katastrofa . Ten rząd , poza sukcesem w postaci polikotyzacji życia publicznego , poza kilkoma już kandydatami na urząd Prezydenta , poza aferami ( po zeznaniach Chlebowskiego , nie tylko hazardowymi ) gospodarczymi , niewiele , albo prawie nic nie robi aby złagodzić efekty kryzysu światowego . Jak skutecznie przeciwdziałać negatywnym zjawiskom kryzysowym , pokazał ostatnio rząd Hiszpanii . Tam ,centralnie wprowadzono dopłaty w wysokości 150 euro , do każdego pobytu osoby powyżej 55 roku życia , która wykupiła wczasy w okresie od Pażdziernika do Kwietnia , czyli dla Hiszpanów martwym sezonie . W rezultacie działań rządu , Hiszpanie utrzymują zatrudnienie , finanse Hiszpanii są na wyższym poziomie - jednym słowem obywatelowi żyje się lepiej . Jak przypuszczam premier Hiszpanii nie znał hasła wyborczego kompanii Tuska , on realizuje swój obowiązek wynikający z bycia premierem wszystkich Hiszpanów , bez rozróżnienia , czy nazywają się Sobiesiak , Kosek czy też Rosół .

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Kocham cię Adrian....Orgazmus