wtorek, 5 stycznia 2010

Podsumowania 2009 - etap kolejny .

Jak obiecałem , dzisiaj przedstawię kolejną odsłonę mojej play listy , dotyczącej dokonań prezydenta Koja w roku 2009 .
Czy pamiętacie Państwo skrót ZLA ? Zwykłemu Bytomianinowi kojarzy się on ze służbą zdrowia , i to w wydaniu społecznym . Prezydent Koj doprowadził do sytuacji , że skrót ten kojarzy się już tylko z prywatyzacją , i to na dodatek , z prywatyzacją z prokuratorem w tle .Jednym z filarów ekonomii wg prezydenta Koja , jest własność prywatna , z gruntu fałszywa teza , ale nie tym dzisiaj chcę się podzielić . A skoro tak , to trzeba prywatyzować co się da , i prywatyzować we wszelki możliwy sposób .Na pierwszy ogień poszły ZLA , miejskie przychodnie , często dofinansowywane przez poprzednie władze miasta , służące naszym obywatelom . Jak pomyślano , tak też zrobiono , nie pomogły apele opozycji , mówiące o bezzasadności takich kroków . Puszczano mimo uszu ,informację na temat wyboru specjalisty " wysokiej " klasy od prywatyzacji jednostek służby zdrowia . Przecież hasło wyborcze , zmienię Bytom zobowiązuje . W krótkim czasie okazało się że specjalista , a dokładniej specjalistka wzbudziła zainteresowanie prokuratury , głownie z powodu swoich nieprzeciętnych zdolności , zwłaszcza zdolności menadżerskich . Były one tak dobre i fantastyczne , że inni pracodawcy tejże specjalistki , również wyrażali swój entuzjazm dla niej , śląc powiadomienia do prokuratora . Czy mogliśmy tego uniknąć , bez wątpienia tak , czy mogliśmy lepiej przygotować się do procesu prywatyzacji , jeśli chciano za wszelką cenę ją przeprowadzić , odpowiedz może być tylko jedna - TAK . A czyja to wina że stało się inaczej ? Sami sobie Państwo odpowiedzcie .
Kolejna sprawa , nazwijmy ją umownie środki unijne , czyli taka kasa która zasila budżet zewnętrznymi środkami . Czy ktoś zna taką osobę która odmówi pożyczki , bezzwrotnej na konkretny cel ,gdzie jedynym warunkiem jej otrzymania jest sensowny pomysł na jej wydatkowanie , oraz profesjonalnie !!!! napisany wniosek o jej przyznanie ? Ja nie znam , w przypadku miast , zwłaszcza takich jak Bytom , sprawa jest oczywista , naszemu miastu przyda się każdy grosz , potrzeb jest bez liku , a budżet , nawet bez kryzysu i tak zawsze jest za krótki . Skoro tak , to prezydent , odpowiedzialny prezydent , nie zabija kury znoszącej złote jajka , a takim posunięciem nazywam likwidację Wydziału Strategii i Promocji . Tak jak mogę zrozumieć ewentualną niechęć do konkretnych osób , wszak prezydent ma prawo do wyboru swoich współpracowników , tak kompletnie nie mogę usprawiedliwić braku zatrudnienia fachowców w dziedzinie pozyskiwania środków unijnych . Zastanawiam się skąd tyle zachwytów u prezydenta Koja na ten temat , co rusz słyszę jak dumnie wypina pierś po ordery za to że Bytom lideruje w rankingu miast pozyskujących środki z Unii Europejskiej . Owszem lideruje , tyle tylko że dotyczy to słynnych już , słynnych bo znanych również z plakatów , ponad 300 milionów pozyskanych za prezydenta Wójcika . Za obecnych czasów ,to na co nie udało się pozyskać środków , z powodów żle przygotowanych wniosków , to np remont Łagiewnickiej i Świętochłowickiej , musimy robić za kredyty komercyjne , kredyty które obarczą konto Bytomia na długie lata . Obawiam się że po krótkim okresie pozornych zmian , głównie zmian za drogi kredyt , nastąpi post liberalny zastój , a z garbem ekonomicznym przyjdzie nam walczyć w Bytomiu podobną ilość lat , z jaką musimy walczyć z efektami terapii szokowej Balcerowicza w skali makro.Efektem takich zmian jest deficyt budżetowy , dzisiaj już sięgający kilkunastu procent ,który w krótkim czasie dojdzie zapewne do poziomu parudziesięciu procent .Zasadne więc ,z mojego punktu widzenia rzecz jasna , jest pytanie , które stawiam w karnawałowym okresie , czy są powody do radości ?

Tyle na dzisiaj , ciąg dalszy niewątpliwie nastąpi .

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Panie Adrianie.
Dziś na poważnie, bez szpil, ale - proszę wybaczyć - dosadnie.
Pan się naprawdę kompromituje, mieszając wszystko z wszystkim, aby tylko cokolwiek napisać, przykopać, dowalić i przy okazji obnaża Pan swój - chyba już beznadziejny - sposób rozumowania, wnioskowania, dochodzenia do prawdy. ZLA - proszę iść do pierwszej lepszej poradni, zapytać personel czy to, to jest to czego oczekiwali? Czy są zadowoleni, że mogą sami o sobie stanowić? Walczą w ramach konkurencji o pacjenta ilością specjalistów i dostępnością do nich, wyposażeniem, pomieszczeniami itd. Jeżeli chodzi o sam system służby zdrowia, to rozwalił go niejaki Łapiński, arogancki, zapatrzony w siebie facet z lewicowymi konotacjami, wdający sie jeszcze w bijatyki z reporterami, jak mnie pamięć nie myli. Prywatyzacja ZLA w Bytomiu nie miała na celu uzdrowienia SYSTEMU opieki zdrowotnej w tym kraju, a tylko dała szansę aby ludzie - pracownicy przychodni byli na swoim, tak jak i Pan. Te przychodnie, pragnę zauważyć, w dalszym ciągu służą naszym obywatelom. Aresztowanie i kłopoty Pani Dyrektor ZLA, jak wiadomo, chociaż nie wszystkim, a Panu w szczególności, nie miały nic współnego z procesem restrukturyzacji ZLA.
Wiem, że jest Pan apologetą Wójcika, to słychać, widać i czuć. Chcę powiedzieć, że nieprawdą jest, że Bytom bazuje na aplikacjach przeprowadzonych za poprzedniego prezydenta. Zwykła wiedza z zakresu funkcjonowania struktur unijnych wystarczy, by zrozumieć, że ekipa Wójcika mogła starać sie o fundusze przyznane Polsce w okresie 2004 - 2007, bo tak został wtedy skonstruowany budżet Unii. Następny okres finansowy, wynegocjowany przez szefów państw Unii to lata 2008 - 2013. Więc proszę nie truć, że Wójcik rozpisał na te lata wnioski, jak nie wiedział do jakich funduszy z jakimi projektami aplikować. Naprawdę, czas, aby zaczął Pan myśleć, przy pisaniu. Dlatego, obecnie, Bytom, za rządów Koja, jest niekwestionowanym liderem w pozyskiwaniu środków unijnych, chce sie Pan kłócić z oceną i opinią bardzo poważnego i bardzo niezależnego periodyku, bo Pan widzi inaczej?! Jeżeli chodzi o dofinasowanie lub jej brak na remonty np Świętochłowickiej i inne, to ja rozumię, i również bym chciał, by do Bytomia trafiły wszystkie możliwe środki zewnętrze, ale proszę pamiętać, że tych rączek, wyciągających się po kasę w regionie jest masa, więc też musimy coś przegrać, coś stracić i chwała, że Koj nie załamuje wtedy rąk, tylko dalej ciągnie inwestycje, dzięki niemu stoi hala sportowa i inne obiekty.
Dostrzegam w Panu bardzo dużo pychy, jeżeli to co zrobił w naszym kraju Pan Balcerowicz nazywa Pan jedynie terapią szokową. Żadnego większego namysłu, pochylenia się nad istotą rzeczy, próby zrozumienia, czym wówczas był zamysł,aby przejść z gospodarki - czy to w ogóle była gospodarka - zarządzanej centralnie i w dodatku totalnie niewydolnej do gospodarki opartej na zdrowych zasadach ekonomii. Jestem pełęn zdumienia, jak w dodatku wypowiada je człowiek młody, który nie ma bladego pojęcia na TEMAT TERAPII SZOKOWEJ UFUNDOWANEJ NAM, POLAKOM, PRZEZ TOWARZYSZY ZE WSCHODU PRZEZ OSTATNIE BEZMAŁA 50 LAT drugiej połowy minionego wieku.
Jeszcze chwila i uznam Pana za zadufanego w sobie człowieka, który naprawdę tylko krętactwem tworzy dla siebie i innych rzeczywistość nie mającą jakiekokolwiek uzasadnienia.
Pozdrawiam.
Tym razem bez wyrazów szacunku, gdyż nie okazuje go Pan osobom czytającym Pański blog, ponieważ jest on wizualizacją jakiś Pańskich przemyśleń, niekoniecznie mądrych, do których doczepia Pan cały sztafarz dopowiedzeń, sugestii, zawoalowanych domysłów, które tworzą całkowicie inną rzeczywistość od tej którą mamy.
Greenhell.

Anonimowy pisze...

Witam.
To ostatni mój wpis, więcej nie będę wchodził na ten blog, gdyż moje podejrzenia stały się faktem. Jest Pan politykierem, ma Pan za nic wierność ideałom, o których tak głośno wyraża się Pan na swoim blogu. Szkoda, że ocenzurował pan mój wpis w formie kasacji, miałem szaloną nadzieję, na konstruktywny w końcu dialog, w oparciu o realia. Jednocześnie to, że skasował pan ten tekst, dowodzi, jak bliski byłem prawdy i jak bardzo ten mój wpis stał się dla Pana niewygodny. Trudno, stało się. Nie jest Pan tym, kim jawi się na zewnątrz. Ktoś sie na to na pewno złapie, ja nie, za stary piernik jestem. Życzę Panu zdrowia i szczęścia osobistego w rodzinie, w życiu politycznym i obywatelskim nie, bo rozczarowałem się Pańską postawą.
Żegnam!!!

Adrian Król pisze...

W ramach odpowiedzi pokuszę się w krotce szanowny Greenhell-u do głębszej analizy , tych jak napisałeś ," dosadnych " wypowiedzi . Na początek polecam książkę TRANSFORMACJA. PL , nie podam autora , niech to będzie sprawdzian dla Ciebie , co do rzetelności wypowiedzi . Powiem tylko tyle , że jest to człowiek z innej bajki politycznej niż ja . O Grzegorzu Kołodce nie będę wspominał , bo uznasz to za agitkę polityczną . Ale mimo wszystko powtórzę kilka faktów z transformacji gospodarczej wg Balcerowicza ; 3 milionów bezrobotnych , zamiast 400.000 tyś , wzrost gospodarczy kilku procentowy , zamiast kilkunastu procentowego , a nawet kilkudziesięciu procent jak obiecywał Balcerowicz .Likwidacja PGR , zamiast ich restrukturyzacja i przekształcenie w wielkotowarowe przedsiębiorstwa , nakładanie nowych oprocentowań na stare kredyty , co doprowadziło do bankructw wielu świeżych przedsiębiorców . Bytom zna kilka spektakularnych plajt z tego powodu . Tyle na początek , jedynie w formie komentarza . Co do liderowania Bytomia w dziedzinie pozyskiwania środków unijnych, kurcze muszę to powiedzieć , Greenhell , jesteś blagierem , proszę o przedstawienie zestawienia pozyskanych środków w latach prezydentury Koja z wnisków napisanych za jego !!!!!!! prezydentury , powtarzam napisanych aplikacji !!!!! . Nie zakrzywiaj rzeczywistości . Kto się tutaj kompromituje pisząc bzdury , o tym że nagroda Gazety Prawnej dla Bytomia jest wyczynem Piotra Koja . Tutaj dopiero czuć Twój zapach pretorianina prezydenckiego . Ja przynajmniej biorę polityczną odpowiedzialność z błędy Wójcika , chociaż nie miałem nic wspólnego z jego decyzjami , ale Ty idziesz w zaparte na całego , podobnie jak koledzy w Komisji Hazardowej . Zaczynam podejrzewać że dostajecie spec instrukcje jak to się robi.A co do służby zdrowia , to prawicowy rząd Jerzego Buzka wprowadził taki bajzel w tej dziedzinie , że trzeba by było Herkulesa do tej stajni Augiasza . Łapiński niestety nim nie był - to fakt . Ale mimo wszystko to wasza robota , początek gehenny w służbie zdrowia - prawicy . Dzisiaj w walce o swój elektorat , chcecie wszystko prywatyzować , czemu ja osobiście się przeciwstawiam . Nie mówię że nie ma być prywatnych gabinetów , przychodni , szpitali , klinik , ale to nie może być jedyna formuła dbania o zdrowie . Jako Państwo mamy obowiązek dania obywatelom alternatywę , i nie jest to w moich ustach pusty frazes - wierz mi na słowo . Hala sportowa stoi , fakt stoi , ale czy jest dopuszczona do imprez masowych , czy Policja , Straż Pożarna wydała pozytywną opinię , chyba nie . Dlaczego , bo ktoś zapomniał że ma ponoć służyć jako obiekt dla imprez masowych , a to wymaga spełnienia warunków projektowych , takich jak , np wyjścia ewakuacyjne . Może się mylę , ale brakuje około 3 milionów na jej dokończenie . Na razie to jest tak jak w skeczu TEYA , trzy koła są dobre , a to że kombajn nie może pracować , kogo to obchodzi , a te inne obiekty to niby jakie ? kontenery na Składowej , czy słynna już inwestycja TBS na Karpackiej , to co piszesz w tej kwestii jest prawdziwą kompromitacją waszego obozu władzy którego jesteś rzecznikiem - co się czuje .Na koniec , skończ z tymi połajankami słownymi , bo to nie przystoi ,dyskutuj , argumentuj jak masz argumenty , choć na razie ich brak , ale nie zniżaj się do miernego poziomu dyskusji . Nie chcę wchodzić na pole czarnej erystyki , a w tej dziedzinie uczyłem się u najlepszego , u Schopenchauera . I jeszcze jedno , zawsze publikuję komentarze ,natomiast nie zawsze bywam na swoim blogu .
A ja mimo wszystko , w duchu ekumenizmu politycznego ,łącze wyrazy szacunku.

Adrian Król pisze...

Zapomniałbym jeszcze o jednym sprostowaniu . To w Chinach wstąpić do Komsomołu do 60 roku życia , ja zaliczam się już do " dojrzałych " polityków . Choć miło jest usłyszeć facetowi 41 letniemu że jest młody i nie może pamiętać absurdów gospodarczych Balcerowicza . Otóż mogę i pamiętam , i to nie tylko ten jeden z absurdów serwowanych nam w ciągu minionego 20 lecia III RP . Pamiętam i pamiętać będę . Ten czas ukształtował mój światopogląd w tej kwestii , podobnie jak nauki mojego Dziadka , Babci , Rodziców ukształtowały mnie w kwestii stosunku do drugiego człowieka , i nie były to nauki o jedynie słusznej drodze , bez alternatywnej rzeczywistości.