poniedziałek, 29 listopada 2010

A nie mówiłem

  Słowo ciałem się stało, można by rzec. Informacja, która została dzisiaj upubliczniona w lokalnym tygodniku, dotycząca współpracy na linii Koj - Wołosz, była mi znana od dawna. Nie chciałem jej ujawniać, licząc na opamiętanie MW. Stało się inaczej - jest kolejna koagulacja w naszej Radzie, taki bytomski wynalazek. Nie mam z tego powodu specjalnej satysfakcji, wiedziałem, że tak się stanie, a dzisiaj wiedzą wszyscy. Oczywiście, są tacy, którzy ten tandem będą popierać, ale innym spadły łuski z oczu - z tego powodu się cieszę.
  A co do wyborów 5 grudnia, nie ma wątpliwości, że nie oddam głosu na Piotra Koja - byłoby to zaprzeczenie mojego zdania o jego prezydenturze. Oddam głos na Damiana Bartylę, wierząc jego słowom opisującym jego prezydenturę. Są rzeczy, których nie poprę, ale Damiana Bartylę - tak.

21 komentarzy:

Anonimowy pisze...

I to jest słuszna koncepcja! Precz ze zdrajcami typu MW!!!

Anonimowy pisze...

Jak można popierać człowieka (Bartyla) który nie potrafi zarządzać Polonią (długi nie zaołacone wynagrodzenia zawodników i trenerów)w której pracuje około 50 ludzi,przypomnę że Bytom to 170tyś ludzi. Aż tak wam nie pasuje Koj że popieracie PiS i jeszcze namawiacie innych. Ludzie typu Czubak,Stajno jaki to autorytet 8lat rządów i Bytom prawie zniknoł z mapy.Powoli zanaczę POWOLI ale podnosi się nasze miasto z kolan i to wam nie pasuje. Nie jest wielkim zwolennikiem Koja ale Bartyla to powrót do przeszłości i pan panie Adrianie powinien to wiedzieć najlepiej!!!
Wołosz miał wybór albo wicek za Bartyli albo wicek za Koja wybrał siłę a nie PiS. Ludzie Kaczyńskiego niszcza Polskę więc Bytom też na podzielić ten los???Przegraliście wybory tak jak Paczocha ale on zachował sie HONOROWO nie poparł nikogo i dał wolną rękę wyborcom ale WY nie tak jak wasi pobratyńcy z WB szkoda a można Było wyjść z tego z Twarzą :)

Adrian Król pisze...

Podczas ostatnich paru lat, konsekwentnie, ja, moje ugrupowanie polityczne, Mariusz Wołosz krytykowaliśmy styl prezydentury Piotra Koja. Prezydenturę która zakończy się jedną wielka prywatyzacją, począwszy od prywatyzacji bytomskiej służby zdrowia w mijającej kadencji, do prywatyzacji PEC-u, ZBM, przedszkoli w ewentualnej nadchodzącej. Wybór nie był prosty, i mnie przeszkadza znaczek PiS-u przy nazwisku Bartyla, i Damian o tym wie. Proszę więc zauważyć , że nie popieramy kandydata PiSowskiego, popieramy kandydata niezależnego. Miałem okazję rozmawiać z Damianem Bartylą, wierzę, że jeśli wygra nie podda się dyktatowi partyjnemu, wierzę,że dotrzyma słowa w kwestiach które poruszaliśmy. W polityce, podobnie jak w życiu, trzeba mieć kręgosłup i wiarę w słowo drugiego człowieka. Poddaję pod dyskusję, czy nasze, moje postępowanie jest uczciwsze wobec swoich wyborców, czy postępowanie MW, który tak naprawdę nabrał wielu z ponad 8000 bytomian, którzy oddali głos na niego 21 Listopada. W tej liczbie jest też wielu ludzi o lewicowych przekonaniach, więcej jest tam wielu z naszej formacji. Oni wybrali MW z dwóch powodów, ze względu na jego polityczne pochodzenie( tak trudno umiera wiara i nadzieja ),oraz na jego antykojowski program. W obydwu przypadkach spotkał ich zawód, zawód możliwy do przewidzenia.

Anonimowy pisze...

Zawiść,zawiść i jeszcze raz zawiść tak można określić to co pan pisze na temat Koja czy Wołosza ale wolność Tomku w swoim domku!!!!!
Damian Bartyla człowiek bez ........,nie potrafiący odpowiedzieć na proste pytania ze swojej dziedziny(bo odpowiedzi nie wiem,muszę poczytać itp to nie są odpowiedzi godne kandydata na Prezydenta) a zarazem przyPISujący sobie dokonania innych bo to nie Damian uratował Polonię.
Mówi pan że Koj jest anty Polonii a jaki był pański prezydent(WÓJCIK)?ŁATWO JEST ZOBACZYĆ DRZAZGE W OKU SĄSIADA NIŻ KŁODĘ WE WŁASNYM,tak panie Adrianie to wasze ugrupowanie SLD(Wójcik,Stajno,Czubak,Bula itp) doprowadziło Bytom tam gdzie był? Oddaliście jedno boisko przed wyborami na Polonii(sztuczne) a była już władza 16 takich boisk jest różnica czy nie?
JAK WYGRA BARTYLA TO WRÓCIMY TAM GDZIE BYLIŚMY ZA WŁADZY WÓJCIKA czyli do ciemnej d...y. I to pan nie powinien marnować swojej i innych przyszłości namawiając do głosowania na Damianka (ciekawe co wam obiecał????i nie pisz że NIC)

Adrian Król pisze...

A w których słowach szanowny komentator widzi ta zawiść. W słowach o prowadzonej kampanii przez moje ugrupowanie oraz pozostałych wymienionych ? Cy ja napisałem że prezydent Koj jest anty Polonii, to nikt inny jak kandydat na prezydenta, Pan Koj w 2006 obiecywał kilka lokalizacji nowego miejskiego stadionu. A właśnie prezydent Wójcik podnosił,że miasta nie stać na taki gest.
A tak na marginesie, miesza szanowny komentator ludzi , stowarzyszenia i partie w jeden zlepek. Czepiasz się Stajny za jego współpracę z Wójcikiem, czepiał się Koja za jego koagulację ze Stajno . A co do pozostawienia Bytomia w takim lub innym stanie, otóż sprawa się ma mniej więcej tak, gdyby nie polityka Wójcika , przy wszystkich błędach, to Koj nie otwierałby Agory, to Koj nie realizowałby budowy kolejnych etapów autostrady, to Koj nie mocowałby się z projektem poprawy gospodarki wodno ściekowej, to Koj nie miałby podstaw ekonomicznych do zaciągania gigantycznych długów na te 16 boisk. Warto spojrzeć na sprawę szerzej, oraz z innej perspektywy niż własny grajdoł. A co do głosowania na Bartylę, Koj chce sprzedać PEC, Bartyla nie, Koj chce do reszty sprzedać mienie komunalne, Bartyla nie, Koj chce sprywatyzować ZBM, Bartyla nie. Tyle obiecał Bartyla, a raczej powiedział.

sirenqua pisze...

Nie głosuję za Bartylą, głosuję przeciw Kojowi. Liczę na Lewicę, że nie pozwoli się Bartyli rozzuchwalić tak, jak rozpanoszył się Koj.

Anonimowy pisze...

Po prostu nie ma kandydata na dzień dzisiejszy. Ani Koj ani Bartyla. Czy w tym mieście na prawdę nie ma inteligentnych ludzi? Ostatnio jestem sobie na dniach otwartych Hali na Skarpie, szło sobie takich dwóch chłopaczków- koło 20 lat, i na cały głos rozmawiali chcąc aby to wszyscy słyszeli, niby dlaczego na Koja nie będą głosować. Cytuję:
"
Kur.., jaki to jest konus, kur.. ja pierdo..., zajeb...huj.
Tylko Baryla!" Za chwilę przyjechał Koj na to otwarcie, a oni mu się w twarz śmiali. Jeśli to mają być argumenty za tym abym ja jako laik głosowała na Bartylę, to chyba coś tu jest nie tak... To, że Koj nie zrobił właściwie nic, to wiadomo,to co on zrobił to każdy na jego miejscu by to zrobił,pierdoły TYPU - ławki w parku, zaciąganie kredytów na remont basenU...no paranoja po prostu. Ale żeby paniE Adrianie głosować na Bartylę? Nie jestem w stanie pana zrozumieć. Lepiej w ogóle nie głosować aniżeli przyczynic się do rządów jednego czy drugiego. A teraz kiedy to piszę, słucham sobie radia Plus i co słyszę? Bartyla odmówił debaty z Kojem, bo się przestraszył....I a takiego kogoś chce pan głosować?Na prawdę nie ROZUMIEM PANA!
poZDRAWIAM oLA

Anonimowy pisze...

Ale was wszystkich boli koalicja WOŁOSZ - KOJ.
Nie dziwie się że Wołosz tak zrobił bo
1) Mają bezwzględną przewagę
2)W takiej koalicji może więcej zdziałać
3)Może wprowadzić punkty swojego programu
4)Miał do wyboru Koj lub Bartyla
Wydawać się może że bardziej zdecydowały odwiedziny we Wrocławiu ale też układ sił a ten był po stronie KOJA.
Jestem ciekaw takiego czegoś
1)Wygrywa I turę Koj i Wołosz
2)na 3 miejscu z poparciem 9tyś głosów jest Czubak
3)mandaty 12 do 5 dla pierwszego
4)kogo by poparł pański klub partyjny (lewicowy)
podpowiem : czekali byście na oferty od tych dwóch co się biją o prezydenturę i wybrali byście opcjie najlepszą dla siebie a nie dla ludzi czy WYBORCÓW
Łatwo osądzać a bardzo trudno przyznać komuś rację.
Pewnie teraz pan mi napisze o krystalicznie czytych poglądach i intencjach waszego ugrupowania że WY ależ gdzie :):)

Adrian Król pisze...

Pani Olu, nie powiedziałem że decyzja o wyborze była łatwa. Odpowiem tak. czasami gra się kartami przeciwnika skoro własnych brakuje. Oczywiście że najlepiej byłoby gdyby to nasz kandydat był w II turze, ale nie jest. A w końcu rozmawiamy na temat ewentualnej totalnej prywatyzacji Bytomia. Jeśli wygra Pan Koj to mamy prywatyzację PEC-u , co za tym idzie wzrost cen energii cieplnej. Już mamy gigantyczne ceny za wodę, dojdą opłaty za ogrzewanie, komu będzie się żyło lepiej. Poza tym jest czynnik psychologiczny, jeśli wygra Koj, uzna że ma totalne przyzwolenie społeczne na realizację swoich zamierzeń, bez względu na frekwencję. Uzna że można stawiać kontenery, uzna że jedynym sposobem na inwestycje są kredyty i tak dalej i tak dalej. Raz jeszcze powtórzę, decyzja w sprawie II tury nie była łatwa,. coś na zasadzie mniejszego zła. Wołosz wybrał inaczej, ja kieruje się sercem oraz moim stosunkiem do Bytomia. Po realizacji zamierzeń Pana Koja ja sobie poradzę, opłacę nieuchronne podwyżki, ale czy wszyscy sobie dadzą radę w naszym mieście. Osobiście w to wątpię. I ja uważam że moglibyśmy mieć lepszy wybór kandydatów na prezydenta Bytomia, ale było i jest jak jest. Powtórzę za sirengua , nie głosuje za Bartyla, głosuje przeciw Kojowi.

Anonimowy pisze...

Szanowni wyborcy Mariusza Wołosza z pierwszej tury wyborów.
Zostaliście oszukani!!!
Uprzejmie Was informuję, że osoba podająca się za Mariusza Wołosza, która wspiera kandydaturę Piotra Koja, to inny Mariusz Wołosz!!! Nie ten, na którego głosowaliście w pierwszej turze.
Ten Mariusz Wołosz, którego wtedy poparliście był zwolennikiem odsunięcia Piotra Koja od rządzenia Bytomiem.
Kandydatem, który uosabia idee za którymi pociągnął Was Mariusz Wołosz jest DAMIAN BARTYLA.
Liczę na to, że 5 grudnia znów pójdziecie do wyborów i zagłosujecie tak samo, to znaczy za ideami Mariusza Wołosza, a nie obecnego przebierańca.
5 grudnia głosujemy zatem na DAMIANA BARTYLĘ!

Anonimowy pisze...

P.Adrianie ponoć jesteś waść inteligętny ,więc powinien waść wiedzieć że nie ma czegoś takiego jak Mniejsze ZŁO lub Mniejsza POŁOWA.
HONOREM POWINNO BYĆ ŻE W DRUGIEJ TURZE PRZEGRANI NIE POWINNI POPIERAĆ INNYCH KANDYDATÓW - tym bardziej że u większości nie liczą się własne wartości tylko STOŁKI.
Tak p.Adrianie jak się nie da frontowymi drzwiami to trzeba przez OKNO.

Myślałem że polityka POLSKA na szczeblu centralnym jest zła ale na dole tej drabinki jest już totalne DNO.
SLD i SDPL idealne partie z idealnymi członkami no kurczę KRYSZTAŁ.
Wolosz - zły
Koj - zły
PO - zły
BPM - zły
WB - zły (były koalicjant PO)
SLD - suuuuuuuuuper
SDPL - suuuuuuuuuper
i nawet gadanie że nie głosuję na Bartylę tylko przeciwko Kojowi nic nie zmieni
GŁOSUJE PAN NA BARTYLE taki jest FAKT.

Anonimowy pisze...

Panie Adrianie, a pan się tak w ogóle dostał do Rady?
POzdrawiam
Aldona

Adrian Król pisze...

O stołki chodzi? powalają mnie takie argumenty, toi taka polska specyfika, polski grajdoł. Albo opowiada się o czyimś życiu prywatnym,albo pisze się na temat stołków, kupczenia i paru innych brudnych sprawach. Może w SLD czy też w Sdpl nie są same kryształy, ale większość z nas nie kieruje się politycznym koniunkturalizmem. Jesteśmy w partiach które podobno nie cieszą się specjalnym wzięciem, dzisiaj, bo jak będzie wyglądało jutro nie wiemy. Biorąc pod uwagę wygraną w Częstochowie , dobre wyniki lewicowych kandydatów w II turach, przyszłość widzę raczej optymistycznie.
A co do honorowych zachowań, te słowa proszę kierować raczej w stronę przyszłego zastępcy prezydenta, Mariusza Wołosza. Ja ze swoim honorem jestem w przyjażni, i nie mam problemy w porannym goleniem.
Nie, Pani Aldono, nie dostałem się do Rady Miasta.

Anonimowy pisze...

Nie dostał się pan ? To nawet team Król-Bednarek nie pomógł? Ożeszwmordejeżajezusienazarejski...
I na co było tyle psioczyć na Koja, tyś Adrianie nie wybrany a Koj na piedestale....ajajajajajaj!Wcale nie powiem żebym się cieszył z takiego obrotu sprawy kwoli ścisłości.
Orgazmus

Anonimowy pisze...

Tyś chopie chcioł miasto wypromować a samego siebie nie potrafiłeś zareklamować....i co pan na to?Królu złoty?
Orgazmus

Adrian Król pisze...

Jak będzie potrzeba to nadal będę psioczył, i niezależnie czy prezydent jest Koj, czy też gdyby był Bartyla.
A co do promocji, ja nie narzekam, owszem wypromowałem się tam gdzie chciałem, zapewne o tym jeszcze będę miał okazję napisać parę słów.
A co do team-u, ten również ma się dobrze, jak to mówią, prawdziwej przyjażni nic nie zaszkodzi.

Anonimowy pisze...

A co na to żona- a propos teamu?
Orgazmus;)

Adrian Król pisze...

A żonie też nie szkodzi kwestia team-u.

Anonimowy pisze...

Do anonimowego, tego, negującego połówki i zło w odmianach. Nie ma czegoś takiego jak mniejsze zło, nie ma mniejszej połowy...Otóż i jedno i drugie jest możliwe i to jak najbardziej. Przykład być może drażliwy: Hitler i Mussolini. Obaj kanalie, tym niemniej Mussolini to właśnie przykład mniejszego zła. Co do mniejszej połówki, niechaj sobie Anonimowy wyobrazi dwa jabłka, jedno duże, drugie małe. Oba jabłka kroimy na połowy. I co? Mamy mniejsze połówki i większe połówki. W takiej sytuacji możemy dziecku zaproponować aby sobie wybrało mniejszą lub większą połowę.
A co do MW, cóż, karierowicz, ale nie wiem czy będzie mu łatwo spojrzeć swoim wyborcom w oczy.

Anonimowy pisze...

zazdroszcze takiej zony
eugeniusz

Anonimowy pisze...

A propos inteligencji, bo tak se czytam te polemike, to osoba która często powołuje się na swoje IQ, to tak naprawdę ma wieksze kompleksy niz inteligencję. A ten Bednarek to jest bytomski król pubufff, czy coś mylę? Wybaczcie bo ja nie z Bytunia i jak to czytam to juz teraz wiem dlaczego Bytom to najciemniejsza czarna d..a w Polsce - współczuję.