wtorek, 10 listopada 2009

O kontenerach na własne oczy widzianych .

Nie wszyscy znają stronę spółdzielni Red Head , nie wszyscy znają Panią Zofię Wierzbicką , ja znam . Pozwoliłem sobie na przedruk tekstu zamieszczonego na tej stronie ( link jest u mnie ) . Poniżej znajduje się link do zdjęć zrobionych przez Panią Zofię . Ku przestrodze wszystkim fanom poczynań Piotra Koja w dziedzinie pomocy drugiemu człowiekowi .



"WYCIECZKA"


Od wielu miesięcy nosiłam się z zamiarem pokazania bywalcom naszego serwisu "osiedla domów socjalnych zwanych kontenerami" (cyt. radnego M.Biedy). Znalazłam wreszcie trochę czasu. Pojechałam. To, co ujrzały me oczy, uchwycił obiektyw. Nieudolnie, bo prawda jest o wiele bardziej przerażająca. Rozmawiałam z mieszkańcami; okazali się gościnni pomimo biedy i koszmarnych warunków życia na obrzeżach miasta. Nie uraczono mnie przysłowiową setką, ni w jednym bunkrze (bo w ten sposób nazwać trzeba socjałki) nie wyczułam zapachu alkoholu. Siekierą, ani przekleństwami nie przegoniono. Wręcz przeciwnie. Drzwi otwierały się gościnnie, uśmiechnięte twarze zapraszały do środka, szczęśliwe, że wreszcie ktoś zainteresował się losem zesłańców. Historie, które usłyszałam opowiem słowem pisanym niebawem. Może ten fotoreportaż wywoła ludzki odruch u włodarzy Bytomia. Wszak są ludżmi i mają serca; taką noszą całą sobą nadzieję zamieszczając zdjęcia.


http://bytom.tk/download.php?id=766&sid=e3f5fd5fcc438802be19456d96a89388

Brak komentarzy: