środa, 27 lutego 2008

W stronę państwa wyznaniowego ?


Kilka dni temu można było zauważyć informacje na temat spotkania wspólnej komisji rządu i episkopatu , która to komisja ma deliberować na temat pojawienia się religii na egzaminie maturalnym .
Informacja owszem pojawiła się ale bez zbędnego szumu medialnego , bez szerokiego omawiania tej kwestii np w debacie publicznej . Mówiąc szczerze to nie dziwi mnie ten stan rzeczy , nie dziwi mnie zachowanie PO . Wszak to nikt inny jak ta formacja polityczna słowami Donalda Tuska obiecywała liberalizm światopoglądowy . Jak widać z ostatnich poczynań Platformy na wydmuszce wyborczej się skończyło .Próbuje się nam zaserwować kolejny pomysł urzędników kościelnych którego koszty będziemy ponosić wszyscy , natomiast nikt nie będzie miał wpływu na treści oraz kryteria według których ma być ten pomysł realizowany . Cieszy fakt że ZNP jako chyba jedyny związek zawodowy skupiający nauczycieli głośno przeciwko takiemu pomysłowi protestuje . Liczę na to że jako LID do tych działań się przyłączymy .

Na LEWO marsz


W ostatnich tygodniach jesteśmy świadkami dyskusji na temat politycznych szans polskiej lewicy . Piszą i mówią na ten temat prawie wszyscy , i ci którzy znają się na rzeczy , oraz ci którzy nie siedzą w temacie w ogóle .
No więc skoro prawie wszyscy zajmują się tym tematem to i ja postanowiłem swój pierwszy wpis temu poświęcić traktując to jako swoiste credo polityczne .
W swych przemyśleniach cofnę się o kilka lat , do momentu powstania SDPL . W tym czasie byłem oczywiście członkiem SLD i jak większość secesjonistów uważałem że powstanie nowej partii wyjdzie nam na zdrowie , ale uważałem również że jest to jednak początek długiej i trudnej drogi do budowania nowej , nowocześniejszej zjednoczonej formacji lewicowej . Dlaczego ? Odpowiedz jest moim zdaniem prosta , tylko silna , jedna partia może mięć wyrazisty przekaz swojego programu . Tak to już jest że słucha się silnych żeby nie powiedzieć zwartych .Mówię o tym nie bez przyczyny , bo jeśli słucham, nie wszystkich ale kilku znaczących polityków SLD że tak naprawdę LiD nie jest potrzebny to czarno widzę naszą przyszłość . Moim zdaniem powinniśmy być po pierwsze zjednoczeni , a po drugie bardziej lewicowi .Słaby wynik wyborczy ma wiele przyczyn ale jedną z nich jest na pewno zatracenie naszej społecznej wrażliwości . Oddaliliśmy się od tzw mas a staliśmy się partią władzy i parlamentu . A skoro powinniśmy być blisko ludzi z koncepcją państwa socjalnego w pełni republikańskiego to należy postawić sobie pytanie czy uda się to osiągnąć z PD , co by nie powiedzieć partią o proweniencji liberalnej.Moim zdaniem jest jeszcze jeden powód dla którego mimo wszystko powinniśmy rozlużnić nasze relacje z PD , jak można przeciwstawiać wizję państwa socjalnego w opozycji do liberalnego mając u boku liberałów właśnie kojarzonych bardziej z PO niż z lewicą . Dlatego też mówię, mocno i wyraznie powinniśmy skręcić w lewo , jest to nasz polityczny obowiązek , tego oczekuje nasz wyborca .Bez politycznych kompromisów , bez politycznych ustępstw . Dzisiaj nie walczymy jedynie o procenty w sondażach , dzisiaj walczymy o naszą wiarygodność.

Moim zdaniem


Od zakończenia wyborów parlamentarnych wręcz nieustannie toczy się dyskusja o Lewicy jako formacji politycznej .Czy jest potrzebna , czy w ogóle jest wstanie wygenerować alternatywę dla aktualnej sytuacji politycznej . Sam popełniałem parę tekstów na ten temat i obiecałem sobie że nie będę zabierał głosu już w tej sprawie . Obiecałem ale mnie mogę nie wtrącić swoich trzech groszy do ogólnego dyskursu . Co tam ogólnego , w zasadzie to dyskutują wszyscy ale mam wrażenie że nie my sami . A przynajmniej nie dyskutują tzw prominentni działacze partyjni .Na szczęście mamy kilku , kilkunastu aktywistów młodego pokolenia którzy mimo wszystko próbują bronić tezy o zasadności istnienia formacji lewicowej . Tak po prawdzie , moim zdaniem o ideałach lewicowych , o potrzebnie budowania Nowej Lewicy powinni mówić przede wszystkim " młodzi " . Ci którzy nie zgrzeszyli zaniechaniami minionych lat , ci którzy nie zdradzili swojego elektoratu , ci którzy nie wierzą do końca w zbawczą moc wolnego rynku , powszechnej prywatyzacji , odpłatnej służby zdrowia , płatnego szkolnictwa , ulg podatkowych dla kościoła . Nie żebym nie szanował osiągnięć moich " starszych " kolegów , szanuję i doceniam cały wkład jaki wnieśli w budowanie formacji lewicowej po 4 Czerwca 1989. Ale też z całym szacunkiem dla nich , jeżeli jeden z posłów PD , koalicjanta w LID domaga się wewnętrznej dyskusji o priorytetach LID-u bo jak sam określił on nie wie czy Marek Borowski jest lewicowy czy też nie , a skoro takiego faktu nie jest wstanie rozszyfrować obeznany z polityką poseł to co mamy wymagać tego od przeciętnego Polaka . Jesteśmy za mało wyraziści w tym co robimy , powinniśmy być gorący , wręcz czerwoni i nie miejmy poczucia wstydu za to kim jesteśmy . Nie przepraszajmy za to że chcemy budować państwo które będzie alternatywą dla III i IV RP .

wtorek, 19 lutego 2008

Koalicja ? Ale jaka .

Chwilę temu dostałem przysłany sms żart od znajomego , nie wiem czy chciałby abym podawał jego dane więc fakt ten pominę , a żart brzmi tak : PO w Bytomiu jest jak saper , myli się tylko raz . Za to zawsze przy zawieraniu koalicji .
Coś w tym żarcie jest , pomijając jego walor rozrywkowy, z prawdy , PO w ogóle myli się co do swoich decyzji w sprawie koalicji . Ta zawarta na szczeblu centralnym tez samej PO wiele nie przyniosła , a jak życie pokazuje przychodzi tej partii słono płacić za jej trwanie , oczywiście stanowiskami , przywilejami . Ale skoro widmo ewentualnej koalicji z lewą stroną sceny politycznej napawa polityków z PO taką odrazą to efekty mamy jakie mamy . W Bytomiu już jest awantura , a w Kraju tylko należy jej wypatrywać i nawet aspiracje Prezydenckie Donalda Tuska nie będą jej wstanie przykryć .
Ale wracając na grunt bytomski , nie wiem o co tak naprawdę poszło politykom PIS i PO , do tej pory jakoś wszystko układało się całkiem dobrze . Nie wierzę w prospołeczne intencje całej tej zawieruchy mimo wszelkich wysiłków Pana Szaramy szermującego hasłami solidaryzmu społecznego i brakiem zgody na np podwyżki czynszów , zwłaszcza że ta decyzja nie zapadła wczoraj ani przedwczoraj . Aneksy były rozsyłane już od dobrego miesiąca . Fakty te nie przeszkodziły wspólnemu balowaniu przywódców PIS i PO na balu sportu . Panowie z PIS nie krzyczeli o krzywdzie społecznej jak ujrzał światło dzienne pomysł pozbycia się gminnej spółki jaką jest PEC . A ten atak na Pana Prezydenta za pomysł prywatyzacji przedszkoli ma już iście Rejtanowskie podłoże , nie wierzę że ktokolwiek z PIS nie wiedział o takim pomyśle i nie wierzę że bytomskie kierownictwo tej partii nie wydało na taką operacje zgody . A więc skąd ta cała awantura , moim zdaniem powód jest banalny , w podziale stanowisk po wyborczej wygranej PIS jako koalicjant został lekko upośledzony . Dostali stanowisko Przewodniczącego Rady Miejskiej , szefują w kilku Komisjach ale tak naprawdę wszystkie kluczowe stanowiska zabrała PO . Jak to mówią , jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze , w tym przypadku chodzi o stołki.

czwartek, 14 lutego 2008

Kres polityki sukcesu

Jak wiadomo bez dobrej strategii marketingowej tzw PR w dzisiejszych czasach trudno jest sobie wyobrazić polityki oraz polityków . Sztukę tą jak się wydawało opanował nasz Pan Prezydent , organizacja częstych konferencji prasowych , wizytacje osiedli , spotkania w dzielnicach , wszystko to miało służyć jednemu - o to mamy w końcu gospodarza który dba o nas , martwi się o nas , a co najważniejsze słucha nas. Fakt, poprzedni Prezydent nie przejawiał zbytniej aktywności w tej materi co skolei tez nie jest dobrym zwyczajem , bo o wizerunek nalezy dbać tak jak o swoich mieszkańców . Tyle tylko że Mój Prezydent może nie był mistrzem PR ale ze wszech miar starał się dbać o swoje , nasze miasto . Po ponad roku rządzenia nowej ekipy widać to wyrazniej niż kiedykolwiek . Oczywiście że nie obyło się bez błędów ale którz ich nie popełnia , za to też zapłaciliśmy cenę polityczną .
Dlaczego o tym piszę , dlatego że Pan Prezydent mimo tak świetnie zorganizowanej machiny PR-owskiej dziwnym zbiegiem okoliczności zapomina poinformować naszego obywatela o nagłych np podwyżkach , o nowych pomysłach na wydatkowanie gminnych pieniędzy , mówię tu o pomyśle z wydawaniem urzędowej tuby sukcesu - gazety bytomskiej .
Nie wiem dlaczego grupa wsparcia Pana Prezydenta nie zauważa takich spraw , istotnych dla tysięcy naszych mieszkańców , może dlatego że jest to temat niewygodny , trudny do wytłumaczenia . Boli jeszcze jeden fakt że dzieją się te sprawy od wielu tyg . w formie zawiadomień wysyłanych przez podlaegłą Panu Prezydentowi spółkę ZBM . Ale może się czepiam , zapewne odbędzie się kolejna konferencja prasowa i jak zwykle dowiemy się że to wina poprzedników , PRL , i zapewne II Wojny Światowej . Dodałbym do tego grona winowajców cyklistów .

środa, 13 lutego 2008

Bez tytułu

Otwierając wczoraj bloga stwierdziłem że ma on ponad 500 wejść moich szanownych czytelników .
Niniejszym chciałbym podziękować wszystkim którzy odwiedzili tą skromną stronkę . Mam nadzieje że przy lekturze nie nudziliście się zbytnio . Zachęcam do odwiedzenia strony
www.socjaldemokracja.pl gdzie piszą ludzie którzy zasługują na miano nowej polskiej lewicy .
Mówię to do tych wszystkich którzy uważają moją formację za bastion minionej epoki , wiem że i tacy czytają tego bloga co jeszcze bardziej przekonuje mnie do słuszności tego projektu . Ma on rolę edukacyjną . Poczytajcie , przekonacie się że jest inaczej , boimy się tylko tego czego nie znamy . A na koniec maleńka prośba , dzielcie się ze mną swoimi uwagami , czy to wysyłając wiadomości na adres elmark@elmark.a4.pl lub też bezpośrednio zamieszczając komentarze .
Pozdrawiam wszystkich czytelników .

Moim zdaniem.........cd.

Jak zwykle rano pijąc poranną kawę oglądam TVN -24 , dzisiaj kolejny raz przeczytałem o sukcesie czarnoskórego pretendenta do fotela prezydenckiego w USA Baraka Obamy . Pomyślałem sobie ze jeszcze kilka lat temu myślę że byłoby nie do pomyślenia żeby czarnoskóry polityk ubiegał się o to najwyższe stanowisko w Stanach . Ale rzeczywistość okazała się bardziej nieprzewidywalna . Myślę sobie że na ten stan rzeczy miał wpływ aktualnie urzędujący prezydent który wplątał USA w światowy bez mała konflikt którego końca nie widać . Dlaczego o tym piszę , po pierwsze dlatego ze sam kibicuję Obamie , myślę że jest wstanie zmienić swój kraj , a przez to może zmienić się cały świat . A po drugie myślę sobie że nam , tu myślę o mojej formacji przydałby się w końcu taki Barak. Z nowym spojrzeniem , z nową wizją , z nową twarzą , a przy okazji wiarygodny bo nie zgrany w dotychczasowej działalności .Przy tym wszystkim mający ugruntowane poglądy dające gwarancję dla wszystkich pragnących głębokiej i radykalnej zmiany na lepsze .

czwartek, 7 lutego 2008

Moim zdaniem

Wszyscy , no prawie wszyscy dyskutują o Lewicy . Jak już kiedyś napisałem większość zastanawia się czy w ogóle jesteśmy jeszcze potrzebni w tym Kraju . Trochę mają racji z tą totalną krytyką , dlaczego ? dlatego że sami sobie gotujemy taki los . Był strajk w Budryku , trwał wiele dni a nawet tyg . , relacje z jego przebiegu były chyba w każdej stacji telewizyjnej i radiowej . A co my zrobiliśmy w tej sprawie , czy jako partia , klub parlamentarny zajęliśmy jakieś stanowisko ? Co znaczy jakieś , powinniśmy mówić o tym gromkim głosem . A odniosłem wrażenie że problem strajkujących górników wcale a wcale nas nie obchodzi . żle , nie nas , bo mnie i moich kolegów z lewicy obchodzi walka o postulaty społeczne , natomiast nie wiem czy obchodzą takie problemy moich liderów którzy spierają się o to czego nie będą popierać w parlamencie a za czym ewentualnie są wstanie podnieść rękę . Panowie oderwaliście się troszkę od mas z których wyszliście , a to w masach jest , była i będzie nasz siła . Po co zajmować się problemami na które nie mamy żadnego wpływu ( również dzięki takiej polityce uprawianej w ostatnich latach ) po co zajmować stanowisko które nikogo tak naprawdę nie obchodzi bo nawet w odbiorze parlamentarnym nie jesteśmy opozycją konstruktywną czyli taką która realnie może zdobyć władzę w następnych wyborach . Zgłaszam postulat powrotu do korzeni , drodzy koledzy i koleżanki spotkajmy się z naszym wyborcą tam gdzie on jest a nie tam gdzie nam się wydaje że jest . Partia lewicowa musi być z ludzmi i dla ludzi . Jeśli nas nie ma w miejscu ważnego konfliktu społecznego to nie będziemy w świadomości naszych wyborców .

środa, 6 lutego 2008

Kwartał - Widmo

Od roku po Bytomiu krąży widmo polowania na czarownice . Nie chodzi oczywiście o chęć egzorcyzmowania kogokolwiek , choć bo głębszej analizie można dojść i do takiego wniosku . Widmo szukania tzw haków na poprzednią władzę . A szuka się dosłownie wszędzie , a jak się szuka to trzeba !!! coś odkryć . No i odkryto , Kwartał. Już ogłoszono winnego , już się mówi o gigantycznej kradzieży , różne krążą opinie , jedni mówią - ukradli dziesięć milionów , inni jedenaście . Każdego dnia można usłyszeć jakąś nową rewelację . A ja mówię spokojnie , prokurator sprawę zbada , jeśli rzeczywiście są winni to skieruję sprawę do sądu , a sąd orzeknie o ewentualnej winie .
Pamiętam taki czas kiedy chciano się szybko pozbyć jednego z bohaterów historii kwartalnej z zajmowanego stanowiska . Ogłoszono o wykrytych nadużyciach , nieprawidłowościach , rzekomych dokumentach które mają o tym wszystkim świadczyć . I co ? Ano nic , ani dokumentów , ani nadużyć . Co prawda osoba i tak została odwołana , tak na marginesie myślę że sama złożyłaby rezygnację , ale trzeba było stworzyć igrzyska , brakowało tylkop0 lwów .
Tyle tytułem wstępu jeśli chodzi o ferowanie wyroków przed ogłoszeniem ich przez sąd .
A co do Kwartału jako naszej sztandarowej inwestycji w mieście , inwestycji która miała otwierać kolejne etapy rewitalizacji śródmieścia . Bije się w pierś , bo rzeczywiście mieliśmy wszelkie instrumenty ku temu aby ją zrealizować w kształcie jaki sobie wymarzyliśmy . Nie wiem dlaczego wszystko zakończyło się klapą ,nie znam powodów dla których ambitne plany spaliły na panewce . Myślę jednak że i twórcy oraz wykonawcy tej inwestycji nie zakładali takiego jej końca . Mnie również żal bo sprawa Kwartału zapewne zaważyła na wyniku wyborów rok temu .
Jeszcze jedna mała uwaga na koniec , uwaga z cyklu plotek . No więc krąży plotka że jeden z wysoko postawionych urzędników ma małe kłopoty z wymiarem sprawiedliwości , ale w swoim macierzystym zakładzie pracy przedstawia długoterminowe L-4 , podobno nawet trzymiesięczne .Ale jak powiedziałem to plotka, więc trudno o plotce dyskutować . Mam nadzieję że to tylko plotka a nie pasztet .