czwartek, 21 lutego 2013

Głucho wszędzie, pusto wszędzie

W ostatnim czasie, nasz Bytom jakby się trochę obudził z obywatelskiego snu zimowego, nawet przedstawiciele obalonej władzy zaczynają patrzeć na Obywatelskość jakoś bardziej przychylnie. Radni PO złożyli projekt Uchwały dający prawo do przedkładania Uchwał Radzie Miasta obywatelom, na tym tle doszło do starcia z aktualną władzą, która z niewytłumaczalnych dla mnie powodów próbuje taka możliwość zabić w zarodku. Chcąc nie chcąc muszę stanąć po stronie radnych opozycji, taka możliwość jest nie przywilejem jak chce wielu, nie fanaberią , ale prawem dla obywatela.
Przy tej okazji muszę z przykrością stwierdzić, że jako SLD nie uczestniczymy w życiu bytomian oraz w życiu naszego miasta. Nie jest to refleksja nowa, ale jest tym bardziej bolesna, że osoby które doprowadzają do takiego stanu rzeczy nie wykazują minimalnego instynktu samozachowawczego. Każdy polityk po kilkukrotnym przegraniu wyborów wyciąga wnioski z klęski, tak zrobili radni PO, stąd też ich zwrot o 180 stopni na politycznej drodze, my jako SLD nie wyciągamy żadnych wniosków, chyba, że czekanie aż spadnie na nasze głowy szklany sufit , czy też  czekanie na osiągniecie wieku Churchilla przez niektórych działaczy bytomskiego SLD jest takim politycznym wnioskiem. Konsekwencją takiego myślenia jest brak stanowiska w jakiejkolwiek ważnej kwestii która nurtuje bytomian, tak było w sprawie ŚTT, tak jest i teraz jeśli chodzi o kontrowersje , a nawet zamach na demokracje obywatelską w naszym  mieście.
Czy taka postawa wystarczy aby przebić szklany sufit, pytanie kieruję do autorów tej tezy, sprawdzian bowiem zbliża się milowymi krokami.

2 komentarze:

Tomasz Sobczak pisze...

A może po prostu nie ma po co, bo kto chciał to ma co chciał po tych wyborach.....

Adrian Król pisze...

Nie wiem dla kogo nie ma po co, z mojego punktu widzenia nie są realizowane założenia programowe SLD, a wiec warto i należy. Zresztą w tym twierdzeniu nie jestem odosobniony, jest nas w SLD więcej podobnie myślących. Ale rzeczywiście dla niektórych nie ma po co.