poniedziałek, 12 października 2009

O ogrodzie na Rozbarku słów kilka .

Czuję się jakbym wsadził kij w mrowisko kilkoma zdaniami na temat pomysłu lokowania ogrodu na Rozbarku , w tym przypadku nie chodzi jedynie o dzielnicę , a o tereny po kopalni Rozbark . I w tym tkwi mój sprzeciw . Od lat staram się zadawać pytanie dlaczego w Bytomiu nie powstają nowe zakłady pracy , dające zatrudnienie naszym bezrobotnym obywatelom . Wierzę że i Wy macie problem z odpowiedzią na tak postawione pytanie. Otóż jednym z problemów jest brak odpowiednich terenów inwestycyjnych , nie ma gdzie takich zakładów lokować . Bo albo tereny są prywatne , albo właścicielem jest PKP albo ukochana spółka SRK . Sam pamiętam przypadek jak bodajże Amerykanie chcieli uruchomić zakład mający zatrudnić około 400 osób , sprawa rozbiła się o brak terenów na którym mógł powstać . Sytuacja taka trwa do dzisiaj , ile problemów było z uruchomieniem Bytomskiego Parku Przemysłowego , w końcu powstał na terenach Orła Białego , ale gdyby Bytom dysponował odpowiednimi terenami , atrakcyjnymi terenami mógł powstać w większym zakresie , będąc atrakcyjnym dla większej ilości inwestorów . I dlatego jak słyszę że na potencjalnych terenach inwestycyjnych , terenach odzyskanych po byłych zakładach pracy ma powstać nawet najpiękniejszy ogród , to zwyczajnie nie rozumiem takich działań . Szanowny komentator był łaskaw stwierdzić że będzie to ogród sezonowy , mający swój żywot kilka lat , z moich informacji wynika że powstanie takiego ogrodu będzie trwało co najmniej kilka lat , a następnie jego żywot ma trwać kilka lat ( do tej informacji nie dotarłem ) to i tak uważam że z punktu widzenia przyszłości miasta będzie to okres stracony. Dlaczego tak uważam , przykładem niech będzie zabudowa Pl. Kościuszki ,od kiedy trwa inwestycja widać gołym okiem ożywienie gospodarcze wokół Placu , o czym to świadczy , jedna inwestycja przyciąga kolejne . Czy tak będzie z ogrodem na Rozbarku ? śmiem wbrew obowiązującemu zdaniu prezydenta Koja wątpić. Powstanie dużej ciekawej inwestycji na Rozbarku np z dziedziny wysokiej technologi , połączonej z lokacją dobrej uczelni , przyniosłoby dużo lepsze wyniki z PR niż ten ogród . Kolejna sprawą jest fakt , że do tej pory takie projekty były realizowane np na terenach po wysypisku śmieci ,na terenach nie atrakcyjnych pod względem inwestorskim . Jestem ciekaw czy np Montreal stworzył by taki ogród na 10 hektarach powierzchni która może stanowić o przyszłości miasta . Jestem przekonany że władze Montrealu nigdy nie zdecydowałyby się na taki krok . Ale w Bytomiu jak najbardziej , my PR musimy słynąć z eksperymentów , a to że bezsensownych , kogo to obchodzi . Na koniec , dzielnica Rozbark ma już swój teren zielony , Park Mickiewicza . historyczne miejsce już dzisiaj . Wolałbym aby Pan Koj tam skupił się na budowaniu ogrodów , a nie wykorzystywał do tego atrakcyjne 10 hektarów , hektarów które Bytom potrzebuje jak powietrza , albo lepszego prezydenta .

Brak komentarzy: