środa, 19 sierpnia 2009
Zbiórka na wyprawki dla najmłodszych .
W związku ze zbliżającym się wielkimi krokami nowym rokiem szkolnym , chciałbym ogłosić zbiórkę artykułów szkolnych dla najbardziej potrzebujących dzieciaków . Jak piszę o artykułach szkolnych mam na myśli przybory szkolne w postaci piórników , kredek , ołówków , ekierek , bloków , kolorowego papieru itp. W naszej dzielnicy zainteresowani wiedzą o jaka dzielnicę chodzi , mamy kilka placówek przedszkolnych , oraz szkołę . Z myślą o podopiecznych naszych placówek edukacyjnych ogłaszam Wielką Zbiórkę . Jestem przekonany że wielu z Was przyłączy się i udzieli swojego wsparcia . Miejscem gdzie można złożyć swoje dary jest miejsce w którym mieści się między innymi siedziba Stowarzyszenia " DLA BYTOMIA " Katowicka 17/3 I piętro . Można też zaproponować inną formę odbioru darów .Pisząc te słowa mam nadzieję że mieszkańcy innych dzielnic naszego miasta podchwycą pomysł i przyłączą się do nas . Im więcej darów tym większa grupa obdarowanych . Nie zwlekajcie , potrzebujący czekają na nasz gest .
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
10 komentarzy:
To jo bych był zainteresowany...Moga wziąć dla małego.Orgazmus
Bardzo serdeczny gest, bardzo dobry i godny poparcia pomysł!
Orgazmusie drogi , z przyjemnością wręczę wyprawkę dla Twojej pociechy . Czekam więc na kontakt , tym razem już nie w formie komentatora , ale osobisty .
Królu złoty, Król się nie złości.To był ino żort. A tak na serio to mnie czasym irytuje jak ida sie do reala albo kaś i stoją takie obok kasy,żebych im doł na jakieś zbiórki dla innych dzieci a mojemu odmawiom nieraz jakiś rzeczy. Nie lubia takiej nachalności,jak mi ktos pod nos daje taca.Jak byda mioł to dom. J0 jest dobry chop ino ta ksywa to mom już od lat. Ale Orgazmusa w Bytomiu wszyscy znają...
A gdzie tu złość , mówię całkiem serio , jeśli będę mógł pomóc , nie zawsze Tobie Orgazmusie , jestem do dyspozycji . A co do akcji zbiórki , czekam na odpowiedz z jednej z gazet która może obejmie swoim patronatem zbiórkę artykułów szkolnych .
A propos szkolnictwa.Jeśli czyta to jakiś rodzic to niech się 10 razy zastanowi zanim zapłaci komitet.Szkolnictwo w Polsce jest bezpłatne,w całej UE nie ma czegoś takiego jak komitet,wiem sprawdzałam!!!A z tych pieniędzy nie ma kompletnie nic!!!Jak szkoła potrzebuje pieniędzy to robi festyn,jak Mikołajki to się trzeba zrzucić,jak wycieczka czy kino to także zrzutka....ludzie myślcie jak pieniądze wydajecie.W szkole 36 np. ponieważ dzieciaki z kl.2 nie miały wf-u to w zamian miały basen w cenie 3 zł za lekcję.Afera była straszna.Bowiem na zebraniu 1 z rodziców powiedział,że może płącić choćby 50 zł za basen za 1 h,ale z zasady nie zapłąci ani gronia skoro jest to zamiast wf-u. Rodzice nie dawajcie się oszukiwać!!!A za 50 zł kupicie paczkę kredek,mazaków,zeszyty,farby,plastelinę,są bardzo duże promocje np. w tesco. A za książki jest refundacja!!!
Aldona
Aldona
Aldonko,50 zł..chciałaś powiedzieć za 1 semestr,bo za rok 100 zł. To prawda,na początku jest gadka ze to pieniądze na xero,papier,kredę...a moje dzieci w trakcie roku to co chwilę, tato daj na xero,daj na to na tamto. Ci ludzie ze szkoły to tupet mają. Jeśli w klasie jest średnio 25 dzieci razy średnio,bo jednak są tacy co nie płacąx 70 zł to daje 1750 zł. a teraz pomnóżmy to za ilość klas w 51 jest14 klas to daje 24500zł...bez komentarza...niech ktoś mądry się wypowie na co te pieniądze idą?na kredę???To są jakieś kpiny...Dla mnie to jest po prostu złodziejstwo
Wymiana poglądów trwa , czekamy na głos nauczycielski w tej kwestii . Ja przyłączając się do dyskusji wtrącę swoje trzy grosze . Dotyczą one pewnej zbiórki na elewację pewnej szkoły . Otóż , ja osobiście byłem przeciwko takim działaniom , dlaczego ? ano dlatego że nikt nie zagwarantuje mi że za jakiś czas budynek tej szkoły , z wyremontowana elewacją , może jeszcze kilkoma rzeczami , za pieniądze rodziców , nie zostanie normalnie sprzedany . Wszak jest on nie własnością tych którzy o niego dbają , ale w tym przypadku Gminy . A włodarzom , różne pomysły przychodzą do głowy . Dlatego też , nie organizuje zbiórek pieniędzy , a raczej rzeczy , przedmiotów .
tak, tak...złodziejstwo nauczycieli nie zna granic. Za wyłudzone od uczniów pieniądze kupują mieszkania, samochody, dacze itp.Mało tego, wynoszą sprzęt szkolny i sprzedają na bazarach, kradną kredę, całe tablice, posadzki z podłogi, lampy wiszące... a komórki skąd mają? Też od uczniów. Duża część ze swoich wyśrubowanych do granic przyzwoitości wypłat wpłacają na zagraniczne konta.
"A ten oficer jak wrzucał to kucał"
Pretensje za brak środków do prowadzenia NORMALNEGO procesu dydaktycznego kierować do ministerstwa oświaty!W następnej kolejności do wspaniałych radnych miasta. Wracając do tych złodziejskich praktyk nauczycieli, warto uświadomić rodzicom, że rzeczywiście nauczyciele okradają ale nie uczniów a swoje własne rodziny. Nie macie zielonego pojęcia ile polski nauczyciel wydaje ze swojej pensji na różnego rodzaju papiery, tektury, farby, kleje itp niby drobiazgi dla swoich podopiecznych z biednych domów. Ile musi płacić za wszelkiego rodzaju kursy, dokształcania, studia podyplomowe narzucone przez tzw awans zawodowy.
Cztery razy pomyślcie zanim napiszecie oskarżenia wobec szkoły!
I mamy głos nauczycielski . To dobrze , tylko rzetelna wymiana poglądów jest gwarantem pełnego zrozumienia trudnych i skomplikowanych spraw związanych z naszą Szkołą . Prawda leży wg mnie w nie wystarczającym finansowaniu procesu dydaktycznego . Przykładem może być pomysł na kształcenie sześciolatków . W Śląskim jedynie 15 % tej grupy wiekowej rozpocznie naukę . Dlaczego ? nie , jak chcą niektórzy z indolencji rodziców , ale z nieprzygotowania placówek oświatowych do takich celów . Działania takie to czysta partyzantka , brak pomysłu , brak realizacji . Kto jest potem winien ?
Prześlij komentarz