Nie wiem jak inni, ale ja mam wrażenie od dłuższego czasu uczestniczenia w śnie
wariata.
Długi ten sen, bo trwa co najmniej od kilku lat, dla innych
od wielu więcej , jestem dzisiaj gotów z tymi innym zgodzić się bez polemiki .
To co stało się na wczorajszej sesji RM potwierdza ten stan
rzeczy, nie będę pastwił się nad radnymi dzisiejszej koalicji, nie będę
przypominał grzechów dzisiejszej opozycji , nie będę wypominał niczego tym
którzy twierdzą , że nie są koalicją rządzącą a jedynie techniczną, po części
zostało to wczoraj potwierdzone podczas głosowania. Nie będę, bo to zwyczajnie
nie ma sensu, nie cały rok wystarczył abym stracił resztki nadziei na pokojowe
zmiany w Bytomiu.
Od kilku tygodni żyjemy rewolucją na Ukrainie, patrząc na
relacje telewizyjne myślę sobie , że w Bytomiu jest potrzebne nie tylko
Referendum odwołujące prezydenta, Radę Miejską, jest potrzebna autentyczna
rewolucja. Zmiana musi dokonać się nie tylko w sferze personalnej, te jak widać
nie dają żadnych rezultatów, zmiana powinna dokonać się w naszych, wyborczych
umysłach.
Jak patrzyłem na tych „wybrańców „ naszej bytomskiej
społeczności, chwalących się tak niedawno swoimi wyborczymi sukcesami, to najchętniej
postawiłbym publiczny pręgierz , bo to jedyne miejsce dla takich „wybrańców” .
Czy tak trudno jest sobie wyobrazić , co będzie robił nasz
wybraniec , którego obdarzymy mandatem , czy tak trudno jest sobie wyobrazić co
będzie czynił człowiek, który jak kameleon zmienia barwy skóry, on zmienia
poglądy.
Czy przypadkiem nie nadszedł czas abyśmy wyszli na Majdan, najwyższy
czas
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz