czwartek, 11 września 2008

Kastrować czy nie kastrować .........???

Premier Tusk na niedawnej konferencji prasowej był łaskaw zabrać głos w sprawie pedofilii , dewiantów i innych podludzi . Zabrał i ogłosił ; rząd w trybie błyskawicznym przygotuje ustawę na mocy której pedofile będą kastrowani farmakologicznie . Super , pomysł godny mistrza , nie żebym miał coś przeciwko karaniu winnych aktów pedofilskich , gwałtów i tym podobnych bestialstw . jestem , byłem i będę , ale pomysł ustawowego kastrowania winnych tychże zbrodni lekko mnie przeraża . Ktoś zapyta dlaczego , otóż jestem sobie wyobrazić że np za dziesięć lat dojdzie do władzy ekipa która uzna że należy eliminować ludzi np upośledzonych umysłowo , nie leczyć ich czy też otoczyć opieką ale właśnie eliminować ze społeczeństwa np farmakologicznie . Wszak dzisiaj Premier Tusk stworzy precedens takiego postępowania , otworzy furtkę dla fobii , strachu i braku wiedzy . Kiedyś szef pewnej partii której członkowie biegali w brunatnych koszulach ogłosił że nie tylko chorzy , homoseksualiści ale nawet ludzie obcej rasy nie mają prawa do życia w państwie panów . My sami mieliśmy nie tak dawno przykłady do czego może doprowadzić sprawowanie rządów przez ludzi o skrajnych poglądach - przykład Pan Giertych wraz ze swoimi pretorianami z Młodzieży Wszechpolskiej i ich słynny kanon lektur , walka z teorią Darwina itd . Polskie prawo przewiduje surowe kary za przestępstwa seksualne w tym również pedofilie , więcej , pedofil ma olbrzymią szansę nigdy nie opuścić zakładu zamkniętego pod warunkiem że jego sprawę będzie rozpatrywał wyedukowany właściwie Sąd . Skupiłbym się raczej na budowie specjalistycznych szpitali , zamkniętych ośrodków niż lansowaniu pomysłu przymusowej kastracji . Może za chwilę w ogóle wprowadzimy kodeks Hamurabiego do naszego życia . Pytanie tylko czy panowie z koalicji PO-PSL nie pójdą na pierwszy ogień jako winni wielu czynów zabronionych .

Brak komentarzy: