środa, 12 stycznia 2011

Bytomskie realia powyborcze

List otwarty Stowarzyszenia Kibiców Klubu Polonia Bytom do prezydenta miasta Bytomia Piotra Koja 





Panie prezydencie, w budżecie na rok 2010 dokonał Pan głosami swojej koalicji przesunięcia na rok następny 8,5 milionów złotych zarezerwowanych w budżecie na kontynuację przebudowy stadionu miejskiego przy ulicy Olimpijskiej 2.



Na spotkaniu z przedstawicielami SKK PB tłumaczył się Pan słowem wytrych: kryzys.

30 grudnia 2010 bez podania argumentów, nawet tylko z kategorii wymówki dokonał Pan podobnego cięcia w budżecie na rok 2011, pokazując, że dalsze prace na stadionie, konieczne do otrzymania nowej licencji do rozgrywania meczy ekstraklasy piłki nożnej w najbliższych sezonach, można tym samym odłożyć ad kalendas grekas.



Jedynym ekonomicznym powodem tej decyzji może być przeinwestowanie miasta, którego dokonał Pan w pierwszej kadencji. My główny powód tej nieuzasadnionej decyzji widzimy w nieprzychylnym stanowisku kibiców Polonii wobec Pana osoby i w starcie prezesa Polonii Damiana Bartyli w wyborach prezydenckich jako Pana głównego konkurenta. Tym samym udowodnił Pan, że nie potrafi wznieść się ponad osobisty i partyjny interes oraz własne ja, mszcząc się za swoje domniemane krzywdy. Jak inaczej wytłumaczyć fakt, że w znowelizowanym budżecie nie obcięto w sposób istotny wydatków w żadnym innym dziale, a wydatki na transport i łączność wzrosły ze 129 do 131 milionów złotych? Niech Pan się nie łudzi, że bytomianie zapamiętają Pana na przykład jako autora, przewlekłej zresztą, przebudowy ulicy Łagiewnickiej, która znając śląskie realia za parę lat będzie wymagała kapitalnego remontu. Zapamiętają Pana jako jednego ze współwinnych zaprzepaszczenia naszego lokalnego cudu, jakim są występy drużyny Polonii Bytom w elicie futbolowej kraju. To będzie Pana pomnik trwalszy niż ze spiżu.



Jest jeszcze jedno wytłumaczenia stadionowego cięcia w budżecie na 2011 rok. Mianowicie brak, wbrew szumnym deklaracjom, projektu stadionu, na prezentację którego zapraszał Pan nas w swoim czasie. Dokonując cięcia tym samym unika Pan również kompromitacji. Przy okazji zadajemy Panu pytanie, co stało się z 1,5 mln złotych z 2009 i 1,5 mln złotych z 2010 które miały, mimo drastycznych cięć, zostać przeznaczone na poprawę stadionowej infrastruktury?



W imieniu Zarządu SKK PB

   sekretarz Piotr Rymarski

Brak komentarzy: