wtorek, 13 maja 2008

Rocznice ....

W miniony Piątek 9 Maja minęła kolejna 63 rocznica zakończenia II Wojny światowej . Pech polega na tym że w tym samym dniu ma swoje święto również Europa . Piszę pech bo dzięki temu w wielu miastach Polski ważna data często przemija bez echa . Dlaczego ? Dla tych którzy walczyli w armiach które przyszły do Polski ze wschodu to ważny dzień , dla tych którzy walczyli na frontach zachodnich jest on nie mnie j istotny . Nie rozumiem dlaczego w dzisiejszych czasach różnicuje się znaczenie daniny krwi którą dali dla wolności naszej Ojczyzny wszyscy którzy walczyli w jej obronie . Miałem przyjemność spotkać się z kombatantami w mundurach , jest w nich sporo żalu do dzisiejszych czasów które tak łatwo deprecjonują ich wysiłek , jak sami mówią nikt w ten zły czas nie zastanawiał się gdzie walczy , pamiętali o jednym każdy dzień dłużej trwającej wojny to tysiące ofiar więcej . Dzisiaj , kiedy ich Ojczyzna często zapomina o nich zadają pytanie , czy to ich wina że walczyli w takiej armii a nie w innej ? Czy to ich wina że w czasach minionych było istotne pod jakim dowództwem się walczyło , pytają wreszcie czy wolna , niepodległa Ojczyzna nie może przestać rozróżniać żołnierzy dzieląc ich na swoich i tych gorszych . Celowo tak często używam słowa Ojczyzna , celowo , bo to słowo często przewijało się we wspomnieniach żołnierzy . Dla niej poszli na Wielka Wojnę , dla niej umierali . Pamiętajmy o tym w przyszłym roku, niewielu wszak ich zostało wśród nas.

Brak komentarzy: