wtorek, 5 czerwca 2012

O obozach - kontrowersyjnie

Od wielu dni, co tam dni, od lat w Polsce toczy się bój o polityczną poprawność w temacie obozów koncentracyjnych. Postanowiłem i ja przedstawić swoje skromne zdanie w tej kwestii.
Otóż nie rozumiem całego zamieszania wokół tej sprawy, a dokładnie nie rozumiem zamieszania wokół Polski jako głównego bohatera całej sprawy. Skąd bowiem wziął się problem, przecież kilkadziesiąt lat temu nikt nie miał wątpliwości kto, jaka nacja była twórcą obozów koncentracyjnych, świat ogląda do dzisiaj filmy nakręcone przez żołnierzy, którzy wyzwalali takie miejsca w całej Europie, głównie w Polsce, nikt nie miał wątpliwości, że obozy były niemieckie. Nikt nie miał wątpliwości, że twórcami obozów koncentracyjnych byli Niemcy, nie naziści, nie faszyści, tylko Niemcy, no może jeden z nich miał korzenie austriackie i nazywał się Hitler Adolf. A więc skąd wzięła się ta poprawność polityczna, o którą, jak powiedział jeden z przedstawicieli organizacji żydowskiej, zresztą nie tylko on, Polska musi walczyć? Ano stąd, że któregoś dnia państwo Izrael podpisało porozumienie z rządem Niemiec na temat swoistej kontrybucji, którą ci ostatni muszą rekompensować straty narodu żydowskiego poniesione podczas II wojny światowej, zresztą słusznej kontrybucji. W zamian za to udało się wynegocjować nowomowę w zakresie określeń zbrodni niemieckich dokonanych w latach trzydziestych i czterdziestych, zaczęto je nazywać zbrodniami nazistowskimi. Okej, zapewne ci, którzy mordowali w tych obozach byli nazistami, jakaś chora ideologia musiała im przyświecać, jak każdemu dewiantowi, ale mieli przecież swoją narodowość. Czy ktoś słyszał o państwie Nazizm? Raczej nie.
Ale dobrze, skoro przyjąć tak pokręconą argumentację, to kontrybucji i zadośćuczynienia za zbrodnie również powinni dokonać naziści, ale tu zaskoczenie - robi to rząd federalny Niemiec w imieniu niemieckiego podatnika. Zresztą czynił i czyni to do dzisiaj; zaledwie kilka dni temu niemiecka prasa podała informacje na temat sprzedaży łodzi podwodnych z uzbrojeniem atomowym do Izraela, łodzi, do produkcji których rząd Niemiec oraz każdy niemiecki obywatel dokłada. Ktoś zapyta, czy Angela Merkel nie zna się na ekonomii, ta twórczyni Paktu Fiskalnego? Nie, Merkel realizuje umowę z Izraelem, mówiącą o rekompensatach za zbrodnie niemieckie na Żydach.
A więc nie wymagajmy od całego świata, aby wiedział, kto jest odpowiedzialny za miliony ofiar skoro chcemy być "poprawni politycznie".

2 komentarze:

Unknown pisze...

Brrr, aż mnie ciary przeszły.

Adrian Król pisze...

Dlaczego, aż tak kontroweryjnie?