czwartek, 22 września 2011

Co dalej z Karbiem


24 Września odbędzie się w Bytomiu  koncert ,  jego celem  jest zdobycie środków pieniężnych dla osób poszkodowanych w katastrofie górniczej w Karbiu.
Zresztą trzeba powiedzieć, że w cały proces różnych działań związanych z Karbiem włączyło się mnóstwo osób. Jedni organizują koncert, inni aukcję, inni będą na koncercie występować, a jeszcze inni negocjują z Kompanią Węglowa odszkodowanie. Tym który negocjuje jest pierwszy obywatel Bytomia ( przynajmniej na razie ) prezydent Koj. Negocjuje, wykłóca się o każdy milion który należy się naszemu miastu, i chwała mu za to. Mogę nawet wybaczyć prezydentowi obruszanie się na artykuły w Życiu Bytomskim, wybaczyć choć nie zrozumieć.
Ale mnie zastanawia inna sprawa, z tego co mi wiadomo, w ostatnich 20 latach żadna kopalnia nie fedrowała pod miastem metodą na zawał. Owszem były próby ze strony Kompanii uzyskania pozytywnej opinii urzędującego prezydenta, ale ta zawsze była odmowna. W konsekwencji metoda na zawał nie była stosowana, nie sądzę aby tak drastycznie zmieniły się procedury, że Kompania nie wystąpiła do władz Bytomia z prośbą o zaopiniowanie obszaru wydobycia węgla oraz metody jego pozyskania. A jeśli się nie mylę w tej kwestii, to chciałbym znać treść takiego zapytania ze strony Kompanii Węglowej, oraz odpowiedz naszego prezydenta Koja. Mam nadzieję, że władze miasta nie będą korzystały z uchwalonej krótki czas temu poprawce senackiej ograniczającej dostęp do informacji publicznej. Notabene poprawce uchwalonej przez koalicję PO PSL, tej samej która tak walczy o swobody obywatelskie - na Białorusi.
Kiedyś na Parkowej 2 był dobrze zorganizowany Wydział Górniczy, wydział, który pomagał np. prezydentowi Wójcikowi podejmować w tej materii słuszne decyzje, dzisiaj pozostały po nim jedynie urzędnicze resztki. Jeśli plotki,  które posiadam zostaną potwierdzone, powtarzam, jeśli się potwierdzą, będzie to stawiało Gminę w dość kiepskim świetle podczas negocjacji z Kompanią Węglową. Bo czy w przypadku wydania pozytywnej opinii nie jesteśmy współwinni tego co się stało w Karbiu?

Brak komentarzy: