poniedziałek, 4 czerwca 2012

Rocznicowo

Dzisiaj mija kolejna rocznica wyborów 4 Czerwca i, jak zwykle przy tej okazji, wielu ma swoje przemyślenia na temat minionych dekad. Dla jednych to oczywiście czas prosperity, ale dla ogromnej rzeszy Polaków to nie był okres szczęśliwości, choć miało być tak pięknie...
Dzisiejsza Polska to kraj wielu różnic społecznych, a nie mówię tutaj jedynie o różnicy w markach samochodów, którymi jeździmy, mówię o głodnych dzieciach, o ubóstwie osób będących na rentach czy emeryturach. Mówię o braku wsparcia Państwa w najbardziej newralgicznych obszarach życia, takich jak pomoc rodzinie, aby było ją stać na jedno czy też dwoje dzieci, pomoc osobom dotkniętym chorobami, z którymi nie są w stanie sami sobie poradzić. Jak wygląda nasze Państwo, wystarczy zobaczyć program red. Jaworowicz Polska w pigułce, gnębiona przez "przyjazne instytucje", walcząca o godność życia. Czy rzeczywiście odnieśliśmy sukces, taki całościowy, taki w którym mogłoby uczestniczyć 90% Polek i Polaków? Pytanie zostawiam otwarte, każdy może udzielić sobie odpowiedzi, a ja odpowiem w swoim imieniu: tak, mogliśmy odnieść sukces na miarę pomysłu Nowej Polski, mogliśmy, ale realizatorzy III RP dali ciała, zapatrzyli się jedynie na siebie. Zapomnieli o swoich pomysłach z lat osiemdziesiątych, jakoś wyleciały im z głów szczytne ideały, które legły u podstaw polskich zrywów społecznych, w zamian za to stworzyli nowych bohaterów, którzy skroili Polskę na swoją modłę.
Efekty tych eksperymentów oglądamy na co dzień - niby takie wszystko jest słodkie, ale paląca gorycz i niesmak pozostaje.

Brak komentarzy: